środa, 31 października 2018

Akcja Prezent pod choinkę

Jak co roku od kiedy tylko pamiętam Centrum Misji i Ewangelizacij Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego  w RP z Dzięgielowa organizuje wspaniałą akcję Prezent pod choinkę. Już jako dziecko przygotowywałam z mamą prezent dla jakiegoś dziecka z Ukrainy, Białorusi czy Rumuni. Może pamiętacie czasy, kiedy dostawaliście paczkę od wujka z Niemiec???? Okrzykom radości, piskom i głośnym śmiechom nie było końca tym bardziej, że paczki były bardzo bogate i zawierały rzeczy, które ciężko było kupić w Polsce. Taka paczka to także dowód na to, że na świecie istnieją dobrzy ludzie, którzy żyją lepiej, ale potrafią podzielić się z innymi biedniejszymi ludźmi. 

Takie info możemy znaleźć na stronie internetowej akcji TU
 "Prezent pod choinkę 2017 był już 17. edycją ogólnopolskiej akcji charytatywnej w Polsce. Dzięki Wam udało nam się zebrać 5 812 prezentów! To rekord w historii tej akcji!
2681 paczek zawieźliśmy na Ukrainę, 2075 do Rumunii, 726 na Białoruś, a 330 do Bułgarii, gdzie otrzymały je dzieci przebywających tam uchodźców z Syrii i Palestyny.
Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy je przygotowali oraz wolontariuszom za pomoc w koordynacji akcji i przygotowaniu paczek do transportu."

Na stronie można znaleźć informacje jakich rozmiarów przygotować paczkę, co może się w niej znaleźć. Na pewno miłym prezentem będą przybory higieniczne (szampon, pasta do zębów, szczoteczka, gąbka), artykuły szkolne i papiernicze ( w niewielkich cenach zaopatrzycie się w fajne rzeczy w popularnym Pepco), gry, puzzle, układanki, spinki do włosów, zabawki i to co tygryski lubią najbardziej- słodycze. 
Pamiętajcie, że prezenty muszą znaleźć się u koordynatorów do 11 listopada. Można też wysłać gotową paczkę na adres z Dzięgielowa albo wpłacić na konto bankowe odpowiednią kwotę, a wtedy organizatorzy akcji sami przygotowują taką paczkę. 


Moje córeczki wczoraj same przygotowały paczkę. Wybrały, że paczka będzie dla dziewczynki w wieku 6-8 lat i taką informację zamieściłyśmy na pudełku. 

Najpierw ozdobiłyśmy pudełko po butach o wymiarach ok.30*20*10 . Następnie włożyłyśmy do środka prezenty: plecak z emotką, zestaw do uszycia małej torebki z filcu, kredki, ołówki, kolorowe karteczki, zeszyt, wycinanki, notesik, balony, opaskę do włosów, małe zabawki (które dziewczynki odstąpiły ze swojej kolekcji), rajstopki, majtki i słodycze.





Mam nadzieję, że nasz prezent sprawi wiele radości jakieś małej dziewczynce. 


Chciałabym jeszcze nadmienić o kolejnej wspaniałej akcji, której koordynatorką jest dziewczyna, która często bierze udział w naszych wyzwaniach - mowa tutaj o Lady Veronique Savage.     
Synek jej koleżanki z dnia na dzień przestał widzieć, okazało się, że zachorował na glejaka. Weronika prosi o zrobienie kartki ze słowami otuchy dla mamy chłopczyka. A może ktoś z Was da radę dołożyć kredki, jakieś pampersy albo książeczkę dotykową?? 
Pamiętajcie, że dobro wraca, a Wasz nawet najmniejszy gest może dla innych znaczyć bardzo wiele.
Pozdrawiam serdecznie, 
Monika.

5 komentarzy:

  1. Rany, do Dzięgielowa mam 2 kroki a nawet nie wiedziałam, że organizują tam takie akcje.
    Warto się temu przyjrzeć, bo czasu mało :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!! Paczka sprawi wiele radości! Zaglądałam już do naszej blogowej koleżanki i wiem o akcji dla Adasia. Przykra sprawa :( Ja przyłączę się. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. no chętnie zerknę na tę akcje chociaż już czasu niewiele,,,, dzięki za info a dla Was Dziewczyny brawa za wielkie serducha !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w parafii też jest co roku taka akcja,z tą tylko różnica że prezenty (też oznaczone np dziewczynka 9 lat, starsza osoba) zostawia się pod choinką w kosciele do połowy grudnia. A o Adasiu czytam, mam synka w podobnym wieku i nie wyobrażam sobie co może czuć jego mama... Pewnie też coś poleci do nich ode mnie w przyszłym tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku ale piękna akcja! Koniecznie będę wyglądać jej w przyszłym roku u Was na blogu, bo teraz za późno przeczytałam. Dziękuję ogromnie za "podanie dalej" inf. o mojej akcji.

    OdpowiedzUsuń