sobota, 11 marca 2023

Mama czyta - Jane Austen "Perswazje"

 Witajcie...tuż po kobiecym święcie chciałam Wam przedstawić pięknie wydaną powieść Jane Austen "Perswazje". Kiedy Wydawnictwo Zysk i S-ka <klik> zaproponowało ten tytuł skusiłam się na niego z kilku względów...

Po pierwsze, może wstyd się przyznać, ale do teraz nie miałam styczności z twórczością Jane Austen. Może trzeba do niej dojrzeć? Kierowała mną więc ciekawość, bo przecież o pisarce każdy słyszał wielokrotnie... Po drugie powieści Jane Austen są chętnie ekranizowane, coś zatem jest w tych historiach... i rzeczywiście...COŚ hipnotyzującego. Jakaś delikatność, subtelność, a jednocześnie spora dawka psychoanalizy jednostek, fantastycznie przedstawiona obyczajowość angielskiej szlachty z początku XIX wieku.

"Perswazje" to ostatnia powieść autorki, wydana pośmiertnie. 


Wydawnictwo Zysk i S-ka jak zawsze postarało się o cudowne i godne wydanie tytułu. Ciekawe, ładne, czy po prostu estetyczne okładki przyciągają...tak zwyczajnie, wzrokowcy mają na czym wzrok zatrzymać.
To literatura wyjątkowa kobieca...jednak osobiście jestem przyzwyczajona do innego sposobu pisania, do naszych współczesnych i rodzimych autorek...,więc podejrzewam, że moje niezaspokojone oczekiwania wobec tej powieści to przez moje "skażenie" teraźniejszością i niekonieczną sympatią obyczajowości XIXwiecznej Anglii.
Z kolei autorka tych czasów świetnie poradziła sobie z opisem uczuć, myśli bohaterów, w sposób wnikliwy przedstawiła też portret angielskiej szlachty. To klasycznie zbudowany romans z dobrze przemyconymi wątkami powieści psychologicznej. Rozterki bohaterów bywały ubrane w słowa w punkt...dlatego jak zawsze garść cytatów dla Was poniżej:


"Musiała rozcieńczyć swoje poczucie szczęścia lękiem, że przecież tak wielka radość trwać nie może."

"Ranisz moją duszę. Rzucam się od rozpaczy do nadziei. Nie mów mi żem przyszedł za późno, że te drogocenne uczucia wygasły na zawsze. Ofiaruję Ci siebie z powrotem-to serce bardziej jest dzisiaj Twoje niż osiem i pół lat temu, kiedyś je nieledwie złamała. Nie powiadaj, że mężczyzna szybciej zapomina niż kobieta, że jego miłość wcześniejszą ma śmierć. Możem był niesprawiedliwy, może słaby i urażony, lecz nigdy-niestały. Dla Ciebie tylko myślę i robię plany. Czyż nie widzisz tego?"

"Zmuszono ją za młodu do rozwagi, nabrała romantyczności z wiekiem - naturalne to konsekwencje nienaturalnego początku."

"Usposobienie podatne perswazjom może z czasem nosić taki sam zalążek szczęścia jak bardzo zdecydowany charakter."


"Niech ci, co chcą być szczęśliwi, będą silni"

Dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za możliwość przeczytania powieści.

Pozdrawiam Was ciepło. 

Bądźcie szczęśliwi, bądźcie silni.

tynka

1 komentarz: