niedziela, 15 października 2017

Świerszczykowy Klub Książkowy #14 i #15

Witajcie.
Za oknami cudowna, pogodna i słoneczna jesień. 
A wieczory coraz dłuższe...warto więc z dzieciakami sięgać do nowych lektur. 
Dzięki Świerszczykowi po raz kolejny odkopaliśmy w czeluściach regału książeczki nawiązujące do tematów przewodnich w tym magazynie.

#14 Dbamy o Ziemię


Uwielbiam takie ilustracje domków/kamienic :) a mój synek lubi te zabawy z doprowadzaniem kogoś do celu :) :)


Świetna rubryka "Chcę wiedzieć więcej" to kompendium ciekawostek dla ciekawych świata dzieciaków:


Zosia (5,5l) z kolei zawsze w świerszczyku wyszukuje wierszyków/opowiadań z ukrytymi słowami:


 A Kwadratowa Gra Planszowa tym razem posłużyła nam do poszukiwań wierszyków, w których ukryte są słowa z obrazków...oczywiście Brzechwa był niezastąpiony w tym przypadku :)


Ostatnia strona poświęcona zabawom kreatywnym poddaje pomysł wykonania "ekoświnki" która może być np. skarbonką. Moim dzieciakom bardzo się spodobała, jednak rzadko kupujemy coś w plastikowym butelkach, zatem zrobienie świnki musi na nas poczekać:


Elementy z serii "Świat w obrazkach" wspaniale dopełniają temat dbania o środowisko:


Poza tym zrobiliśmy z kart przedszkolaka "Segregację" śmieci:


Warto w tym miejscu uświadomić dzieciakom, że OCHRONA naszej Ziemi zaczyna się od nich samych: od tego czy dbają o swoje rzeczy (by nie kupować wciąż nowych), czy oszczędzają (np.czy woda w kranie niepotrzebnie się nie leje, albo kartkę z bloku można zamalować z obu stron etc.) Następnie dochodzi segregowanie śmieci, edukacja ekologiczna. Dbanie o najbliższe i coraz dalsze otoczenie...

Kolejny numer Świerszczyka sprawił nam wiele FRAJDY :)
#15 Kim będziemy jak dorośniemy?

Każdy jako dziecko marzył o jakimś zawodzie. Szkoła, studia a potem samo życie weryfikuje nasze marzenia :) Tym którym się udaje robić w życiu zawodowym to, co sprawia im PRZYJEMNOŚĆ są szczęściarzami :)


Okładka od razu przypadła do gustu mojemu synkowi...natomiast obrazkowa gra zawodowa posłużyła nam do ZABAWY. Każdy losował kartonik i w książce-szukał ZAWODÓW, które wylosował, opowiadaliśmy, czym się zajmują poszczególni ludzie oraz próbowaliśmy te zawody umiejscowić pośród tych których znamy...dzieciaki nie zawsze wiedzą, czym zajmują się ich ciocie, wujkowie, czy nasi przyjaciele...



Ulubiony fragment Zosi:


 Rubryka "Chcę wiedzieć więcej" poszerzyła tym razem nawet i moją wiedzę :


Bardzo fajna była krzyżówka:


I opowiadanie...które oczywiście dzięki fantastycznym ilustracjom od razu zyskało sympatię mojego synka:


Z kreatywnych zadań do wykonania były kaktusy :


A nasze książeczki z zakresu zawodów?
Prym wiedzie pozycja "PIONIERZY"...Franklin i Kicia Kocia odchodzą powoli do lamusa, dzieciaki znają praktycznie na pamieć opowiadania z ich ulubionymi jeszcze rok temu bohaterami...


 Na topie wszelkie książki związane z konstrukcjami, pracami budowlanymi...


Nasza biblioteczka zwiększyła swoją objętość o sympatyczną książkę z okienkami do otwierania " Moje ciało"...a pozycja "W fabryce ludzkiego ciała" sprezentowana dawno przez naszą znajomą jest niezwykle wciągająca...dla dzieciaków, które lubią  odkrywanie, odszukiwanie szczegółów - bardzo polecam! I Kicia Kocia...w kontekście wizyty u lekarza...


Przy okazji można poruszyć kwestię szanowania pracy drugiego człowieka. Zwrócenie uwagi, że ktoś w pracę wkłada serce i powinniśmy ją uszanować...na bardzo prostych przykładach nawet z życia codziennego, gdy np umyjemy podłogę a ktoś z podwórka wejdzie nam na świeżo umytą podłogę z zabłoconymi butami, albo gdy tata pomaluje ściany a ktoś je ubrudzi celowo, albo zniszczy w inny sposób...Można także porozmawiać z dzieciakami o swoich marzeniach z dzieciństwa kim chcieliśmy zostać....a następnie kontynuując zapytać ich kim pragną zostać :)
Wasze dzieci wiedzą już kim będą jak dorosną?

Pozdrawiam ciepło!
tynka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz